środa, 22 maja 2013

48. i 49.

Znowu dodaję posty co 2 dni. Czas za szybko ucieka. Wczoraj zastanawiałam się czy to ma jakiś sens skoro on i tak ma mnie w d***ie, co zresztą przyznał. Biedna mama. Obie wczoraj płakałyśmy. Jeszcze stwierdził, że gdybym się źle uczyła to nie musiałby wydawać co rok na książki! Jego tylko swoja matka obchodzi.. To bez sensu. Wszystko nie ma sensu. Moje udawanie, że jest okey i uśmiechy, za którymi kryją się szkliste oczy również. Bo ja milcząc, krzyczę! Ale co zrobić?  Hanc personam induisti, agenda es.

Dzisiejsze śniadanko: kokosowy serniczek z kokosową kołderką na zimno. Podany z gorzką czekoladą.


Gruszkowe crumble z kokosową owsianą kruszonką.
















10 komentarzy:

  1. Jeju, jaki genialny serniczek! ♥
    Hej, głowa do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mojego ojca bardziej obchodzi mój kot niż ja, więc świetnie cię rozumiem... nawet mnie nie zauważa, ale przestałam się tym przejmować, bo nie jest tego wart...

    Ten serniczek och! Cudowny! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny sernik! Czy można prosić o przepis? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie:)
      200 g mielonego twarogu
      2jajka
      czubata łyżeczka cukru
      2 łyżki budyniu śmietankowego
      wiórki kokosowe
      cukier puder
      Twaróg 2 żółtka, 1 biało cukier i budyń zmiksować razem z wiórkami. Wlać do jakiegoś żaroodpornego naczynka i zacząć piec ok 20 min. W tym czasie ubijamy drugie białko dosypujemy kokos i cukier puder. Wlewamy na podpieczoną masę serową i pieczemy jakieś 15 min w temp. 180 st.
      Czas jest podaję "na oko" więc musisz sprawdzać;D

      Usuń
  4. Ten serniczek jest cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju genialny ten serniczek *.*
    Nie wiem co Ci poradzić, naprawdę :<<<< Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale serniczek <3
    Tak z ojcami to przekichana sprawa.. Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Kokosowa kołderka? Śniadanie do uśmiechu:))

    OdpowiedzUsuń