Jak widać ostatnio publikuję śniadania co 2 dni. Nie wiem czy na stałe, ale na razie zyskuję trochę na czasie, którego nie mam za wiele.
Owsiankę lubię każdą, ale dzisiejsze śniadanko mnie zachwyciło.^^ Wyobraźcie sobie lekką puszystą i baaardzo czekoladową chmurkę, podaną z domowymi lodami pomarańczowo-czekoladowymi!
Przepis na suflet wypatrzyłam tutaj, ale dałam dwa razy więcej czekolady:)
Jeśli chodzi o lody to znalazłam u Futrzakowej i razem z nią chylę czoła nad autorką. Jednak do razem ze startą czekoladą dodałam skórkę z 1 pomarańczy i trochę soku.
Oczywiście nie byłabym sobą nie pochwaliła się pełnoziarnistymi drożdżowymi bułeczkami, które tak szybko chciałam zjeść, że poparzyłam język i palce;D
![]() | ||||||
Wczorajsza owsianka chałwowa podana z gorzką czekoladą. |
![]() |
Podwójnie czekoladowy suflet podany z domowymi lodami pomarańczowo-czekoladowymi. |
![]() |
Bułeczka z babcinym dżemem truskawkowym. |
Przepis na bułeczki (5 sztuk):
1szklanka mąki (miałam tylko tortową)4 - 5 łyżek otrąb pszennych
7 gramów drożdży
2 łyżki dość ciepłego mleka (nie za gorącego, bo drożdże się sparzą)
większe 0,5 szklanki ciepłej wody
szczypta cukry
duża szczypta soli
1 łyżka oleju
siemię lniane, ziarna słonecznika i dyni (razem 3/4 szklanki)
trochę ziaren do posypania (na wierzch)
Do pokruszonych drożdży dodać szczyptę cukru i mleko. Mieszać do rozpuszczenia i zostawić na kilka minut w ciepłym miejscu. W miseczce mąkę wymieszać z otrębami, ziarnami i solą.Do mąki wlać drożdże i przykryć mąką. Przykryć ściereczką i zostawić na 15 minut. Zagnieść ciasto i ponownie zostawić do wyrośnięcia na 40 minut. Dłonie posmarować oliwą i formować kuleczki z ciasta. Ułożyć na brytfance i posypać ziarnami. Piec 20 - 25 minut w 180 stopniach.
Smacznego!

Podoba mi się ta Twoja owsianka, a opisem podbiłaś moje smaki:)
OdpowiedzUsuńZamiast spać to po nocy dodaje owsianki :D Nooo ale jakie owsianki ! Chałwowa pyszna ! I te lody- poezja :)
OdpowiedzUsuńw weekendy mam dokładnie tak samo - tyle planów, a tylko dwa dni. ;<
OdpowiedzUsuńTen suflet to musi być niebo w gębie ! Koniecznie muszę wymyślić jakiś dietetyczny przepis na niego :D
OdpowiedzUsuńTa wczorajsza owsianka - nieeeebo!
OdpowiedzUsuńmniam, same pyszności tu u ciebie !! szczególnie ta owsianka i bułeczki z babcinym dżemikiem -cudne !!
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Blog! :)
OdpowiedzUsuńChcę ten fufflet!:D
OdpowiedzUsuńPojawia się i kusi - ładnie to tak? :>
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie, bardzo :)
Nominowałam Cię do Liebster Bloga :) Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz udział w akcji.
OdpowiedzUsuńhttp://mieszam-wzruszamsie.blogspot.com/2013/05/di.html
Miłego dnia ! :)
Ten suflet to jakies cudo *.*
OdpowiedzUsuń