wtorek, 7 maja 2013

34.

Moją inspiracją była Maria'n
Jutro wycieczka do Dęblina i mam gości więc nie wiem jak to pogodzę, ale się  cieszę no i muszę trochę posprzątać!;) 
Trzymajcie kciuki żeby z moim kotem wszystko było dobrze!:)
Omlet ze smażoną cukinią i papryką w ziołach prowansalskich.
Bananowy serniczek podany z roztopionym masełem orzechowym.

 Wczorajszy serniczek. To nie śniadanie, ale i tak smakowało genialnie(mimo, że troszkę za długo trzymałam w piekarniku:D)! Przepis na serniczek podpatrzony u Whiness. To najlepszy serniczek jaki jadłam!!! Idealny<3
Przepis ztroszeczkę zmieniłam bo zamiast skarmelizowanego banana na wierzch dodałam zwykłego, rozgniecionego do masy serowej i zapiekłam.

8 komentarzy:

  1. Mmm pysznie sobie jadasz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do Dęblina? To blisko moich rodzinnych terenów! :D
    Pyszny serniczek!
    A omleta zwykłego tak dawno nie jadłam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę zjeść wytrawny omlet, chodzi za mną wręcz! :D
    Udanej wycieczki w takim razie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a co się z kotkiem stało? utul go koniecznie!
    a ja na jutro na śniadanie upiekłam przed chwilą serniczek- telepatia? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Utulenie musi poczekać, bo rodzice zabronili mi do tulić;( Kotuś mniej je niż zwykle (w jego wypadku to baaardzo dziwne) i strasznie mu sierść wychodzi, aż do skóry a nawet skórę drapie i ma rany, strupki...
      Aż żal na niego patrzeć.

      Usuń
  5. same pyszności !! podoba mi się ten omlet z warzywami ,ale serniczek przebija wszystko - mniam <3

    OdpowiedzUsuń