Imprezka udana! I mam swoje naczynko, bo to jednak bulionówka, a nie kokilka;) Najważniejsze, że można zapiekać! Tak jak
Futrzakowa
zapomniałam proszku do pieczenia i wyszły babeczko-brownie z domowym
budyniem kokosowym i keksem kremu z nutelli. Dziś jak obiecałam dodaję
zdjęcia moich babeczek, ale przypomniałam sobie o tym dość późno i
babeczki podczas transportu troszkę się pogniotły.
 |
Pudding z kaszy manny z przepisu Cookie |
 |
I moje prezenty (właściwie połowa, bo nie wszyscy zdążyli) |
 |
Moje NACZYNKO!! Będziecie mogli jeszcze nie raz je oglądać:)) |
|
|
 |
Butelka jest chwilowa;) |
 |
Musiałam się pochwalić :P
|
ooo prezenty :D to ja porywam muffina :))
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego, spóźnione, ale szczere :)