wtorek, 23 kwietnia 2013

20.

Imprezka udana! I mam swoje naczynko, bo to jednak bulionówka, a nie kokilka;) Najważniejsze, że można zapiekać! Tak jak Futrzakowa zapomniałam proszku do pieczenia i wyszły babeczko-brownie z domowym budyniem kokosowym i keksem kremu z nutelli. Dziś jak obiecałam dodaję zdjęcia moich babeczek, ale przypomniałam sobie o tym dość późno i babeczki podczas transportu troszkę się pogniotły.


Pudding z kaszy manny z przepisu Cookie







I moje prezenty (właściwie połowa, bo nie wszyscy zdążyli)

Moje NACZYNKO!! Będziecie mogli jeszcze nie raz je oglądać:))


Butelka jest chwilowa;)

Musiałam się pochwalić :P


1 komentarz:

  1. ooo prezenty :D to ja porywam muffina :))
    wszystkiego najlepszego, spóźnione, ale szczere :)

    OdpowiedzUsuń