
Moja pierwsza pieczona owsianka, która mimo, że nie dodałam do niej cukru była bardzo słodka dzięki karmelizowanemu w miodzie jabłku<3
Jutro znów do szkoły, ale mamy tylko pierwszą lekcję (klasówkę), a potem cały dzień próby!
Wczoraj przejechałam rowerem ok. 22 km i nic mnie nie boli.. Ale jestem w świetnym nastroju i cały czas szczerzę się do monitora;D
![]() |
Pieczona owsianka z prażonym kokosem i rodzynkami (w środku), karmelizowanym w miodzie jabłkiem z cynamonem i kruszonką owsianą. Podana z winogronem. |
Trzymam kciuki za Twój nastrój, niech nie odpływa! :)
OdpowiedzUsuń'Kokilkowe' śniadanie^^
ja tu cierpię z braku piekarnikowych śniadań, a Ty będziesz codziennie kusiła takimi pysznościami, życie jest niesprawiedliwe:<
OdpowiedzUsuńmniam ♥
OdpowiedzUsuńJabłko mnie kusi i winogrona! Super śniadanie :D
OdpowiedzUsuńCo do nastroju, tak trzymaj :)
Uwielbiam pieczone owsianki! Znowu mam ochotę, muszę upiec :D
OdpowiedzUsuńKocham zapiekane śniadania :)
OdpowiedzUsuńa ja nie maam piekarnika :< zazdroszczę ci.
OdpowiedzUsuńAle mi się teraz chce pieczonej :/
OdpowiedzUsuńpieczoną bym zjadła:) ach:)
OdpowiedzUsuń